wtorek, maja 29, 2012

BIAŁO CZERWONA


Chwilowo jestem bardzo monotematyczny, zima i wiosna była bardzo stoczniowa i właściwie temat pochłaniał mi ostatnio prawie cały wolny czas. Pisałem już wcześniej o planowanym powrocie Lenina na Bramę Historyczną Stoczni Gdańskiej, oczywiście rzecz wydarzyła się. Napis wisi od dwóch tygodni, akcję wieszania napisu zorganizowano w nocy / bo tak wygodniej ponoć /.
Chyba nie można powiedzieć aby miał się dobrze.
Najpierw zorganizowano happening jajeczny / chyba ludzie z zakładowej „S”/, później obrzucono go farbą / czerwoną, niebieską i różową … nie wiadomo kto /, następnie zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach szarfa z napisem „PROLETARIUSZE WSZYSTKICH ZAKŁADÓW ŁĄCZCIE SIĘ” / myślałem że o zdjęciu zdecydował ratusz bo napis był słabo zrobiony i wygiął się tak że był nieczytelny po kilku dniach … ale chyba jednak to nie ratusz/ , no i ostatecznie czego nikt się nie spodziewał w niedzielę / jakoś bez sensu … bo w dzień o 15.00 a nie w nocy / - grupa około 25 osób w wieku średnio dwadzieścia 20 – 25 lat zasłoniła napis nowym o treści „Solidarność” …. tego akurat wyjątkowo i przypadkowo świadkiem byłem / zresztą załapałem się czekając na marsz Rycerzy Chrystusa Króla Polski /. Muszę przyznać że akcja była naprawdę świetna i kapitalnie przygotowana. Osobno zresztą rzecz opiszę i zilustruję za kilka dni. Powiem tylko że z rozmowy ze sprawcami wynika jedno, to jest ich protest przeciwko podarowaniu im / młodym ludziom / tej nowej bramy, twierdzą że z deklaracji pomysłodawcy czyli Prezydenta Adamowicza wynika jasno że to gest dla nich …. młodych …. i że Oni / młodzi / wcale tego nie chcą bo i bez Lenina doskonale wiedzą gdzie są /. Prawie wszyscy obecni w tym czasie pod bramą zostali po fakcie spisani przez policję, w sumie nie wiadomo po co .../ nie chodzi chyba o nagrodę /.
Tyle aktualności, wchodząc właśnie do pracowni przez bramę widziałem ustawiający się wóz transmisyjny TVN 24. Ratusz zapowiedział wczoraj że napis „S” jest nielegalny i że zostanie zdjęty ...marzeniem chyba każdej stacji jest to aby mieć materiał jak to „S” spada z bramy / kilka ekip dziennikarskich czekało zresztą na to wczoraj cały dzień/. Osobiście odpuszczę sobie dziś czatownie przy bramie, myślę też wykonujący ten demontaż pracownicy nie są zbyt szczęśliwi z nowego zadania więc nie będę się nad nimi pastwił i ich stresował dodatkowo.

Udostępniam fragment filmu z montażem Lenia z 14.05.2012, naprawdę spore przedsięwzięcie i kawał porządniej dziesięciogodzinnej technicznej roboty/ wymiana wrót, montaż orderu pracy, imienia Lenina, szarfy z napisem, tablic z postulatami i obrazka z Maryją /.
Mam tylko jedno pytanie … czy facet czyści imię Wodza naszą narodową flagą czy mi się tylko wydaje ?
Sam już nie wiem ??? być może ma dwie szmaty w ręku, przypadkowo jedną białą i drugą czerwoną...